czwartek, 18 października 2012

Czerwona torebka

Dzisiejsza stylizacja nadaje się raczej tylko na cieplejsze dni jesieni (bynajmniej dla mnie, bo ze mnie straszny zmarzluch). Kiedy oglądałam zdjęcia, pierwsze co mi się rzuciło w oczy to torebka. Stad tytuł. Reszta jest raczej stonowana. To chyba deszczowa pogoda tak wpływa na wybór szarych, stonowanych ubrań. I jeszcze te dłuuugie wieczory podczas których nie wiem co ze sobą zrobić. Jestem raczej osoba, która kocha życie, przyrodę i ma multum energii, ale zimową porą  ta energia jakoś się ulatnia.  










  
A to piosenka, której słuchałam podczas doboru ubrań:


                                         http://www.youtube.com/watch?v=KRAMNWzfjcg

5 komentarzy:

  1. Ciekawe miejsce do zdjęć :) Torebka rzeczywiście spełnia swoją rolę i odgrywa tu pierwszy plan :)
    Całość choć nie w moim stylu podoba mi się na Tobie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ojjj, ze mnie też okropny zmarzluch, więc rozumiem Twój ból :)
    pokochałam ten zestaw! masz cudne buty, bluzę, torebkę... super. bardzo udane zestawienie.

    OdpowiedzUsuń
  3. kochane ćwieki i ta intensywna czerwień :D

    OdpowiedzUsuń
  4. wyglądasz świetnie :)
    nie mieszkam nad morzem, ale rodzice mają działkę, więc często bywam :D
    dzięki za odwiedziny i zapraszam częściej :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki za miłe komentarze :)
    Świetne szorty !

    http://couleurcamouflage.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń